Imprezowo czyli mój look na Andrzejki :)

Witajcie, 

Dzisiaj mój post chyba nikogo nie zaskoczy, bo niebawem Andrzejki - a nie które z Was może bawią się już dziś. Dlatego też, postanowiłam stworzyć przy rytmie muzyki imprezowy makijaż. Nie ukrywam, że muzyka mnie zainspirowała i naszła mnie ochota by samej gdzieś wyskoczyć i potańczyć :) Macie tak czasami, że wystarczy Wam kilka taktów i Was porywa ? Jeśli nie, to chyba tylko ja jestem taka nienormalna :D

Mam nadzieję, że make-up przypadnie Wam do gustu. Makijaż najbardziej będzie pasować do niebieskookich, ale myślę, że wszystko to kwestia gustu....a więc oceńcie same : 

Kosmetyki :

Korektory : 

- Kobo w kółku

- Rimmel Match Perfection -  060 Natural Beige ( Jak na naturalny beż, strasznie ciemny odcień, ale o tym napiszę recenzję, bo aż się prosi ;)

Baza pod cienie : ArtDeco

Podklad : Max Factor Lasting Performance - 105 Soft Beige

Puder : PAESE z olejkiem arganowym - 03

Cienie : Inglot, Enjoy oraz Sleek Acid

Kredki : Biała NYX milk jumbo oraz Maybelline Master Drama ( jest cudowna :D)

Tusz : Glazel 

Połówki Rzęs - Ardell 301

Bronzer : Astor SkinMatch

Róż: Bourjois Blush Duo Effect (już niedostępny w sprzedaży)

Usta : Rimmel Apocalipis - 600 Nude Eclipse

I jak Wam się podoba moja propozycja imprezowego look'u ? Proszę się tylko nie śmiać z mojego "Demo-Irokezka", ale niestety fryzjerką to ja zdecydowanie nie jestem ;)

Pozdrawiam:*

Dia De Los Meurtos - lepiej późno niż wcale ;)

Witajcie,

Wiem, że trochę już po czasie bo Halloween już dawno za nami, ale kusiło mnie by spróbować namalować swoją wersję makijażu "Dia De Los Meurtos" . Ponieważ, niebawem kolejne święta,, to mam we włosach Gwiazdę Betlejemską :D Taki mały misz-masz świąteczny :) Dość gadania, zobaczcie same . Robiłam to pierwszy raz w życiu, więc myślę, że na kolejne Halloween dojdę do perfekcji hihi.

Cera trochę mi się jeszcze łuszczy po zabiegu oczyszczania, ale mam nadzieję, że nie jest tak źle :)? A te wywijaski eyelinerem zrobiłam Hi-Tech z Pierre Rene, faktycznie jest do tego niezawodny :) 

Na koniec, chciałabym jeszcze Was poinformować, że do zapowiadanej niespodzianki, dołączył kolejny sponsor, firma :

Jeszcze kilka dni i wszystko się wyjaśni ;) 

Pozdrawiam :*

Moje łowy -40% + więcej info o niespodziance..:)

Witajcie kochane, 

Dzisiaj niestety nie pokażę Wam żadnego makijażu, gdyż byłam na zabiegu oczyszczania cery..i wyglądam jak wygnieciony czerwony burak :) Wiem, że to sytuacja normalna po tego typu zabiegach..więc jak tylko wszystko się zagoi - na pewno coś zmaluje, tym bardziej, że aż mnie nosi :D 

Jak większość pewnie z Was, tak i ja wybrałam się na "łowy" do Rossmanna. Kilka zakupów było przemyślanych, a kilka...wiadomo pod wpływem emocji :) 

Podkłady : Rimmel - Wake me up , Max Factor - Last Performance oraz bronzer Astor SkinMatch - to moje zakupy, które były planowane - zwłaszcza bronzer 

Chciałam kupić czerwoną, klasyczną pomadkę - oto i ona, Miss Sporty o wdzięcznej nazwie koloru - Malaga:) /ps.Ślicznie pachnie!

Z kredek, przemyślanym zakupem była zwykła czarna z Miss Sporty - często ją używam i bardzo lubię. Natomiast, kredka z Maybelline zachwyciła mnie swoją konstystencją . Jest chyba odpowiednikiem mojej ulubionej żelowej kredki z AVON'u do smokey :) 

Korektory i rozświetlacze - to zakup impulsowy :) 

ATTENZIONE :D 

Jak niektóre z Was pewnie już wiedzą lub się domyślają...niebawem wystartuje niespodzianka, którą szykujemy dla Was razem z Sabiną z bloga ESM BEAUTY. Na razie, mogę Wam zdradzić mały sekret...w postaci niektórych nagród, które będą do wygrania. A miejsce nie będzie tylko jedno - więc każdy będzie miał szanse wygrać :)

Podobają się Wam te kosmetyczne smakołyki ?:) Jeśli tak, to bądźcie czujne, bo to nie koniec nagród !!! Ustalamy jeszcze pewne szczegóły i informacje potwierdzające od niektórych sponsorów. Niebawem, dowiecie się o co chodzi ...Ja sama nie mogę się już doczekać, kiedy Wam o tym napiszę ;)

Pozdrawiam :*

Moich 7 grzechów głównych dla GLAZEL

Witajcie, 

Tak jak obiecałam w poprzednim poście, tym razem pokażę Wam moją interpretację "7 grzechów głównych" . Miałam się wstrzymać, gdyż GLAZEL przedłużył termin konkursu do 6 grudnia. Nie ukrywam, że chciałam opublikować ten post po jego zakończeniu, ale może dzięki temu  zmobilizuję Was do roboty i wysłania swojej pracy :) ? A więc pędzle w dłoń i do dzieła, każdy ma szanse wygrać !!! 

A oto moja interpretacja. Kto zgadnie jaki grzech miałam na myśli ?:) 

Tutaj było robione próbne zdjęcie, jeszcze bez ust..szkoda w sumie, że potem tego nie zrobiliśmy ponownie bo efekt byłby chyba fajny :) 

Mod.: Klaudia 

Fot: Artur&Magdalena

Mua.: Ja :) 

Nie widziałam w regulaminie zakazu publikacji zdjęć przed końcem konkursu ,  a swoje zgłoszenie już wysłałam, więc teraz czekam z niecierpliwością na wyniki..

A Wy co zmalowałyście ? Również jestem ogromnie ciekawa i mam nadzieję,że moja propozycja się spodobała :) 

Pozdrawiam :*

Dzienny z kolorowym akcentem

Witam,

Niestety dopadło mnie jakieś grypsko i nie udało mi się nadrobić zaległości na projekt u Domi i Maliwnki :( A tak bardzo chciałam ...Nic straconego, zawsze mogę zrobić jak wydobrzeje..tyle, że będzie już po terminie. 

W związku z tym, mam dzisiaj dla Was mój dzienny makijaż, który zmalowałam jakiś czas temu. Często się tak maluję, nuda na górze, kolor na dole :) Zmieniam tylko kolory, czasem inne odcienie błękitu, czasem zieleń, fiolet..w zależności od czasu jaki mam na zrobienie makijażu lub nastroju :) 

Kosmetyki :

Podkład : Maybelline Afinitone Opal Rose

Korektor: Kobo w kółku oraz Rimmel StayMatte

Baza pod cienie : ArtDeco

Cienie : Inglot

Kredka: Miss Sporty czarna

Tusz: Glazel

Róż: L'oreal True Match

 Bronzer: W7 Honolulu

Puder : PAESE z olejkiem arganowym 

Błyszczyk : Senique 

Bardzo Wam dziękuję za rady dotyczące tuszów do rzęs. Przy najbliższej promocji w Rossmannie, na pewno któryś z nich kupię, np. ten MF 2000 Calorie. Podobno 22 listopada startuje obniżka 40% na całą kolorówkę w Rossmannie. Macie już spisaną swoją listę zakupów :)? 

A w kolejnym poście, postaram się Wam pokazać co zmalowałam na konkurs Glazel - "7 grzechów głównych" Jeśli jesteście ciekawe, to zapraszam do zaglądania na bloga lub na fb - KLIK ;) 

Pozdrawiam :*

Recenzja tuszów do rzęs..czy znalazłam idealny ?

Witajcie,

Dzisiaj postaram się Wam opisać moje opinie na temat trzech agentów do zadań specjalnych w sprawie wykończenia makijażu, a mianowicie - tuszów do rzęs. Osobiście, ciężko moje rzęsy zadowolić bo są MEGA proste i cienkie , nienawidzę ich :( Dlatego , wciąż szukam odpowiedniego tuszu..czy znalazłam ? 

W ROLACH GŁÓWNYCH : 

GLAZEL - LONG LASH MASCARA

Opis Producenta : 

Wydłuża , lekko pogrubia, precyzyjnie rozdziela i unosi rzęsy do góry. Piękny głęboki czarny kolor. Lekka, półpłynna konsystencja. Gwarantuje nieskazitelny efekt bez sklejania i grudek. Idealnie pokrywa każdą rzęsę od nasady aż po końce. 

Unikalny kształt szczoteczki pozwala dotrzeć do trudno dostępnych miejsc. 

Widocznie dłuższe i gęstsze rzęsy już od pierwszego pociągnięcia.  

(źródło: http://glazel.pl/static/pol/maskara.html) 

Efekt na moim oku :

Moja opinia :

Plusy :

+ pogrubia

+ unosi rzęsy

+ mocny kolor ( widać, że czarny tusz to czarny:))

+ wygodna, poręczna szczoteczka

+ nie uczula 

Minusy:

- Skleja

- Dostępność (tylko sklep Glazel)

+/-

Cena - ok. 30zł 

MIYO SUPER LASH MASCARA 3w1 ACTION

Opis Producenta:

Mascara z plastikową szczoteczką:

1) dwukrotnie pogrubia rzęsy

2) precyzyjnie rozdziela

3) pielęgnuje i wzmacnia

Testowana okulistycznie. Hipoalergiczna

Poj. 12ml

(źródło: http://www.pierrerene.pl/pl/miyo/111-miyo-super-lash-mascara-3in1-action.html 

Efekt na moim oku:

Moja opinia:

Plusy:

+ szczoteczka idealna do malowania np dolnych rzęs lub tych bliżej wewnętrznego kącika

+ nie skleja

+ cena (ok. 7zł)

+ nie uczula 

Minusy:

- brak pogrubienia (producent zapewnia PODWÓJNE pogrubienie)

- brak uniesienia 

GOLDEN ROSE - INIFINITY LASH VOLUME & LENGHT MASCARA 

Opis Producenta:

Przedstawiamy nową mascare Infinity Lash Mascara. Innowacyjna formuła tuszu została stworzona by osiągnąć efekt maksymalnej objętości, wydłużenia i podkręcenia... Elastyczna i szeroka szczoteczka zapewnia równomierne i precyzyjne rozprowadzenie tuszu od nasady aż po same końce. Idealnie rozdziela i podkręca nawet najkrótsze włoski w kącikach oka. Specjalna formuła tuszu ma za zadanie przeciwdziałać powstawaniu grudek i sklejaniu się rzęs. Dzięki wysokiej zawartości pigmentów, tusz nadaje kolor głębokiej czerni, zapewniając wyjątkową oprawę oczu oraz komfort idealnego makijażu przez wiele godzin.

Pojemność: 11ml

(żródło: http://sklep.goldenrose.pl/art314,tusz_do_rzes_infinity,m_gil.html)

Efekt na moim oku:

Moja Opinia:

Plusy:

+ nie skleja

+ delikatnie je unosi

+ ładnie pachnie

+ nie uczula

+ cena (ok. 22zł)

Minusy:

- brak pogrubienia

- brak wydłużenia

- brak podkręcenia 

Reasumując : 

Wydaje mi się, że komentarz jest w zasadzie zbędny. Same widzicie po zdjęciach, który tusz sprawuje się u mnie najlepiej . Co prawda nie jest to jeszcze ideał, ale chyba nigdy go nie znajdę:( Muszę zacząć stosować jakieś naprawdę dobre odżywki, by jakoś wzmocnić rzęsy. Mimo wszystko, najlepszym z tej trójki jest dla mnie tusz z firmy Glazel. Widać uniesienie i pogrubienie, czyli widać w ogóle moje rzęsy :D Do zdjęć nie stosowałam zalotki, ale na co dzień jej używam, bo bez tego malowanie u mnie rzęs właściwie nie miałoby sensu :(

Czy możecie mi polecić jakąś super, mega, hiper, ekstra odżywkę do rzęs? Tylko taką, która nie zrujnowałaby mojego portfela i w jej składzie nie byłoby sterydów ? Będę wdzięczna za wszelkie rady :) 

A i jeszcze pozwolę sobie na odrobinę chwalipięctwa i pokaże Wam moje ostatnie zakupy oraz ważny NEWS :D : 

Szampon regenerujący do włosów ( to już mój drugi, bo jest naprawdę rewelacyjny :)), oraz krem do cery tłustej - kiedyś wspomniałam, że jak go kupię to na pewno postaram się napisać recenzję : 

Korzystając z darmowej wysyłki do 11 listopada w Pierre Rene, zamówiłam sobie osławiony eyeliner Hi-Tech, oraz nową kredkę Eyeliner Pen w kolorze nude z Miyo :

A propo produktów Pierre Rene i Miyo, to już nie długo przedstawię Wam szczegóły niespodzianki, którą szykujemy dla Was razem z Sabiną z bloga ESM BEAUTY ...tylko czekamy na potwierdzenie innych sponsorów..;) Trzymajcie kciuki, bo to wszystko szykujemy dla WAS !!!!Ojj będzie się działo, będzie zabawa :) 

Pozdrawiam :*

Kolorowa czarodziejka..:)

Witajcie, 

Mimo późnej pory, postanowiłam coś jeszcze zmalować i mam nadzieję, że mi się to udało :) 

Makijaż inspirowany był kolorami, które dominują w bajce "Czarodziejka z Księżyca". Jak pewnie większość z Was, tak i ja byłam wielką fanką tej bajki i po cichu marzyłam, by być jedną z tych czarodziejek:) A inspiracja tą bajką, była kolejnym zadaniem w projekcie u Malwinki - KLIK

Makijaż zrobiłam po 22, więc proszę o wyrozumiałość w komentowaniu ;)

Do wykonania tego makijażu,nie użyłam - TU WAS ZASKOCZĘ - ani jednego cienia z Inglota. Sama jestem w szoku, bo przecież uwielbiam cienie z tej firmy. Głównymi bohaterami tego make-up'u są cienie Miyo i Enjoy :D A dokładniej :

Podkład : Maybelline Affinitone - Opal Rose

Korektor: Kobo w kólku 

Kamuflaż: Kryolan kółko nr 01

Baza pod cienie : Biała kredka NYX Milk Jumbo

Puder: PAESE nr 03

Cienie : 

- Zółty i czerwony - Miyo

- Niebieski - Enjoy

Kredka: Niebieska - Bourjois

Eyeliner: Wibo

Tusz: Glazel 

Bronzer : W7 Honolulu

Róż: L'oreal 

Usta: Błyszczyk Senique

I jak Wam się podoba moja inspiracja Czarodziejką ? 

Pozdrawiam:*

28 Międzynarodowy Kongres i Targi LNE & SPA - KRAKÓW

Witajcie, 

Na wstępie, chciałabym się Wam pochwalić, iż w konkursie "Mroczna Bohaterka" , udało mi się zająć 3 miejsce :) Niezmiernie się cieszę, bo jest to bardzo duże wyróżnienie, zwłaszcza, że stoję na podium m.in. razem z Karoliną Ziętek oraz Malwiną Komorowską - znaną w blogsferze jako Lyssa799. Gratuluję Wam dziewczyny jeszcze raz :) 

Gdyby ktoś chciał sobie przypomnieć moją stylizacją i makijaż, lub jeszcze jej nie widział - oto link Mroczna Bohaterka

Kontynuując post dobrych informacji, to jak pewnie niektóre z Was wiedzą, dzisiaj odbywa się 28 Międzynarodowy Kongres i Targi LNE &SPA w Krakowie. Jako mieszkanka tegoż miasta, zgrzeszyłabym, gdybym nie poszła. Namówiłam na udział, również Sabinę, z bloga - ESM BEAUTY,, której długo wcale nie trzeba było prosić :)

Nie brałyśmy udziału w konferencji, ale w samych targach. Trzeba przyznać, że wiele się na nich działo. Było bardzo dużo wystawców, ich listę można zobaczyć na stronie internetowej - http://kongres.lne.pl/ . Wiele z tych firm, widziałam pierwszy raz na oczy, ale było warto ;) Dodatkowo, zafundowałam sobie darmową aplikację rzęs Ardell, a dokładniej kępek . Z resztą, zobaczcie same co się tam działo.....

Nasze łupy :D 

A to, co udało mi się kupić :) Niestety jestem przed wypłatą i miałam nie duży budżet, by zaszaleć....choć z drugiej strony to może i dobrze, bo pewnie wydałabym trzy razy tyle :) 

Kępki rzęs Ardell, wylądowały darmowo na moich rzęsach : 

Wybaczcie wszelkie nie dociągnięcia, ale zdjęcie robiłam już po całym dniu jak wróciłam do domu. W związku z tym, makijaż niestety nie był już "pierwszej świeżości" :(

Karta + smyczka z Targów, na pamiątkę jest :)

Moje zdobycze : 

Zdobycze Sabinki : 

Pędzle Maestro, w promocyjnych cenach, od 10zl wzwyż. Ja za ten pędzel do pudru 180 o rozmiarze 24 - zapłaciłam JEDYNE 40 zł !!!( Normalna cena na stronie maestro to 65 zł)

Świetny krem, opalizujący z firmy ZIAJA - udało mi się kupić za 10zł :)

Połówki rzęs Ardell za jedyne 14zł. Sabina kupiła 4 pary rzęs na pasku za 26 zł. 

  Wydanie wieczorowe Magazynu Make - Up Trendy można było kupić wraz z książką "Akademia Makijażu" i kredką do oczu, za jedyne 10zł. 

Uff..No i to byłoby na tyle. Takie Targi to świetna sprawa. Można poznać wiele ciekawych firm, dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy oraz kupić niektóre kosmetyki czy akcesoria po bardzo atrakcyjnych cenach. My z Sabiną jesteśmy szczęśliwe, że tam byłyśmy i chcemy jeszcze raz :D 

A może ktoś z Was również był lub wybiera się jutro ? Targi trwają cały weekend i jednorazowe wejście kosztuje 30 zł. 

Pozdrawiam :*