Witam Was gorąco w ten (jeszcze) "Tłusty Czwartek". Ile zjadłyście pączków? Ja już ledwo się ruszam..o cztery pączki za dużo ;)
Dzisiaj, przychodzę do Was z postem, który może się dla kogoś przydać lub być pomysłem na nowe rozwiązania. Podobny post już gdzieś kiedyś widziałam, ale postanowiłam do niego dodać również swoje propozycje . Mianowicie, chodzi o kosmetyki, które z pozoru służą jedynie do jednego celu - a w zderzeniu z matką "potrzebą", okazują się multiopcjonalne ;)
1. Lakier do włosów
- utrwalenie makijażu - oczywiście ta metoda nie jest polecana, bo może bardzo źle wpłynąć na stan naszej cery, jednak awaryjnie - sprawdzi się jako bardzo dobry fixer :)
- oczko w rajstopach ? Bezbarwny lakier do paznokci - to już przeżytek. Spróbujcie spryskać oczko lakierem ! Co prawda, efekt jest chwilowy, ale duuużo lepszy. Oczko staje się mniej widoczne i nie "idzie" dalej.
- plamy z kolorowej pomadki lub eyelinera ? Lakier pstryk, pstryk i plama znika w mig :D (zasada jak z Vanishem, popstrykaj, zostaw chwilę i do prania, plamy znikają !)
2. Tusz do rzęs
- szczoteczkę ze starego tuszu, można wyczyścić i używać jako grzebyka do brwi, lub do innej mascary, jeśli kształt szczoteczki sprawiał, że byłyśmy zadowolone z efektu poprzedniego tuszu
- z wodoodpornego tuszu można zrobić świetny eyeliner - wystarczy mieć tylko odpowiedni pędzelek . Oczywiście, ta propozycja też jest sytuacją pt. "S.O.S", ale naprawdę eyeliner z takiego tuszu jest wytrzymały :)
3. Balsam/Ochronna pomadka do ust
- ochrona i nawilżenie skórek paznokci - można posmarować pomadką wokół paznokcia , dzięki temu świetnie nawilżymy skórki i będą łatwiejsze do usunięcia :)
- baza pod cienie - ale w baaaardzo małych ilościach. Chodzi o to aby, natłuścić powiekę do lepszego "trzymania" cieni
-ochronnej pomadki, lub bardziej bezbarwnego błyszczyku można użyć jako żelu do brwi. Ujarzmimy niesforne włoski :)
- kolorowa pomadka może posłużyć nam jako róż w "kremie" :)
4. Dwufazowy płyn do demakijażu
- oprócz zmywania makijażu - ja używam go do czyszczenia pędzli z włosia syntetycznego. Korektory, podkłady itp kosmetyki, schodzą z pędzli w mgnieniu oka :) (używam właśnie tego płynu z Ziaji - kosztuje grosze, a jest rewelacyjny !!!)
5. Podkłady
- zbyt ciemny lub zbyt jasny podkład? To nie problem. Zbyt jasny, mieszam z kremem i mam dzięki temu swój własny krem BB :) Natomiast, zbyt ciemny służy mi bardzo dobrze do modelarzu twarzy.
6. Mąka ziemniaczana
- myślę, że to każda z Was wie - mąką ziemniaczana jest podobno rewelacyjna jako zastępca ryżowego pudru. Szczerze mówiąc, nie próbowałam - ale jest to dla mnie tak fajny pomysł, że postanowiłam go tutaj również przedstawić :)
A Wy, macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na użycie kosmetyków, lub art.spożywczych - które mogłyby kogoś zaskoczyć, a jednak są strzałem w 10tkę ? Dajcie znać, bo jestem strasznie ciekawa :)
Pozdrawiam :*