Image Map
Blogger Tips and TricksLatest Tips For BloggersBlogger Tricks
  • Popularne posty

    http://imageshack.com/a/img829/2684/7hzo.jpghttp://imageshack.com/a/img34/9492/scwo.jpg

    Zdjęcia z sesji, których jeszcze świat nie widział :)

  • Popularne posty

    http://imageshack.com/a/img801/840/6kfv.jpg

    Czerń z błękitem, skąpana złotem + bonus

  • Popularne posty

    http://imageshack.com/a/img33/9640/72md.jpg

    Olejek Orientalny - Odżywienie Włosów - MARION - Recenzja

  • Popularne posty

    http://imageshack.com/a/img33/4536/r8e6.jpg

    Walentynki z Firmoo

piątek, 16 maja 2014

Kuferkowy Ślubny Niezbędnik

Witajcie kochane,

Dzisiaj, chciałabym poruszyć temat Ślubnego Makijażu. Sezon już się rozpoczął, a wiec myślę,że temat na czasie ;) Chciałabym tylko wcześniej podkreślić , że post nie jest skierowany do profesjonalnych wizażystek - bo Wy to doskonale wszystko wiecie ;). Chociaż, jeśli napisałam coś, z czym się nie zgadzacie to oczywiście proszę o konstruktywne komentarze. 

PRZYGOTOWANIE TWARZY :

Co prawda, sama ślubu jeszcze nie miałam, ale mam znajomą kosmetyczkę oraz miałam okazję malować "nieprzygotowane twarze" więc ośmielę się coś na ten temat napisać.
Czasami, Panny Młode chcą zaoszczędzić na przygotowaniach do ślubu i myślą, że zwykły peeling w domu wystarczy. Ok, jeśli ma cerę idealną - nie mam nic przeciwko. Jednak, wizyta u kosmetyczki jest moim zdaniem wręcz obowiązkowa. Taka wizyta to przede wszystkim inwestycja w kondycję naszej cery, a przy okazji możemy się wiele dowiedzieć np. jak dbać o cerę domowymi sposobami oraz jaki mamy rodzaj cery (tłusta, sucha, itd). Wbrew pozorom, może się okazać,że np. wcale nie mamy cery suchej, a tłustą. Dzięki takiej wiedzy, możemy potem dobierać odpowiednie kosmetyki. 
Na moim własnym przykładzie, mogę stwierdzić, że wizyta u kosmetyczki była jedną z tych decyzji, której nie żałuję. Miałam duże problemy z trądzikiem i wypryskami, wydzielaniem sebum itd. Chodziłam po dermatologach, leczyłam się domowymi sposobami i dopiero wizyta u kosmetyczki dała ukojenie mojej skórze.
Wiadomo, że na miesiąc przed ślubem nie uratujemy naszej buzi w przypadku cery trądzikowej, ale na pewno nie zaszkodzimy. Istnieje wiele zabiegów, które nawilżają cerę, usuwają zrogowaciały naskórek, ujędrniają ją itd. Nie jestem kosmetyczką, więc nie chcę się w tej kwestii "wymądrzać", ale przygotowaną buzię o wiele łatwiej i przyjemniej się maluje i co najważniejsze - lepiej wchłaniają się kosmetyki i buzia jest o wiele zdrowsza oraz na taką wygląda :)

Fot. B. Karasiński
Mod. Klaudia B.
MUA: Ja :)

OCZY

"Oczy są zwierciadłem duszy" jak mawiają, a więc o nie również musimy dbać. Może się wydawać śmieszne by kobiety przed 30 rokiem życia używały kremów pod oczy i to przeciwzmarszczkowych. Lepiej jednak wcześniej zacząć działać, by jak najbardziej opóźnić proces starzenia się skóry. Tym bardziej, że skóra wokół oczu jest cieńsza i bardziej wrażliwa niż skóra w innych partiach twarzy.
Przy makijażu, należy również pamiętać by skórę pod oczami traktować odpowiednimi korektorami ,a nie podkładem. W przypadku starszych osób, warto nałożyć wcześniej krem do odpowiedniej grupy wiekowej np. 50+. (Oczywiście nie chodzi o to by mieć kremy na wszystkie grupy wiekowe, 20+,30+,40+ itd, tylko o pewną zasadę)



W makijażu ślubnym, stawiamy na TRWAŁOŚĆ, a więc jeśli jesteśmy przy oczach to chciałabym również podkreślić jak ważna jest odpowiednia baza pod cienie. Można użyć wodoodpornej (i taka byłaby najlepsza),ale z tego co wiem od Karoliny Zientek najlepsza jest baza Bobi Brown - czyli nie na każdą kieszeń :( Ja używam bazy z ARTDECO i moim zdaniem jest rewelacyjna. W drogeriach kosztuje ponad 40 zł, ale możną ją kupić taniej przez internet.


KĘPKI/ RZĘSY

W makijażu ślubnym wiele wizażystek (włącznie z moją Panią Wizażystką z kursu;) twierdzi, że dużo lepsze są kępki od pasków sztucznych rzęs. Kępki wyglądają naturalniej, a w końcu w tym makijażu chodzi o wydobycie piękna i świeżości spojrzeniu, a nie kiczu :) Ja osobiście również wolę kępki, sama je lubię używać, bo po pierwsze są łatwiejsze w aplikacji, po drugie - faktycznie wyglądają bardzo naturalnie. Przy demakijażu często się zastanawiam, które to kępki, a które moje prawdziwe rzęsy ? Jeśli chodzi o firmę, którą mogę polecić to INGLOT. Kępki nie są drogie w porównaniu do ich jakości. Również polecam klej DUO z INGLOT'a ,jedna tubka starcza na bardzo długo . Nie uczula, i nie podrażnia oczu. 


(żródło: http://www.inglot.pl/rzesy-pojedyncze/46-kepki-rzes.html) 

Trzeba wziąć pod uwagę, że podczas ślubu czy wesela może być gorąco, ale też i mokro;) Tak więc, kępki są też bezpieczniejsze . Pasek rzęs mógłby się odkleić pod wpływem np. łez i cały makijaż diabli wzięli;/ Przy okazji łez, pamiętajmy również o wodoodpornym tuszu do rzęs. Taki tusz to podstawa w Ślubnym makijażu oczu.

BAZY/ PODKŁADY/ KOREKTORY/ PUDRY

Baza jest elementem podstawowym w ślubnym makijażu. Teoretycznie w tego rodzaju makijażu, powinno się wybrać bazę rozświetlającą, ale np. przy cerze tłustej powinniśmy z niej zrezygnować na rzecz bazy silikonowej. Niestety baza rozświetlająca, tylko uwydatni problemy związane z tłustą cerą, a tego Panna Młoda, na pewno by nie chciała ;). Jeśli chodzi o bazy, które mogę polecić to jest to np. baza silikonowa z Inglota, natomiast rozświetlająca z Sephory. Chciałabym jednak zainwestować w bazę z SHISEIDO . Podobno jest rewelacyjna !



Kwestia podkładów to kwestia bardzo indywidualna . Wszystko zależy od rodzaju cery. Najlepiej oczywiście wybrać podkład o dobrym kryciu i trwałości. Dlatego też, nie będę tu polecać żadnego konkretnego bo to co jednym odpowiada, dla drugich może być beznadziejne. Ja osobiście, bardzo lubię podkłady z Revlona lub Max Factor. 

Jeśli, mówimy o podkładach, należy poruszyć również kwestię korektorów maskujących niedoskonałości. Każda Panna Młoda w dniu ślubu, chce wyglądać pięknie i żaden niespodziewany "gość" na twarzy, nie powinien jej tego dnia zepsuć. Nie polecam używać w tym celu drogeryjnych korektorów, ponieważ ich krycie jest znikome, a nawet jeśli jest to po jakimś czasie znika :/ Osobiście polecam korektory, a dokładniej - kamuflaże z firmy Kryolan. Mają niesamowite krycie i to krycie wytrzymuje cały dzień, bez żadnych poprawek!

 (kółko nr. 01)

Kryolan ma bogatą ofertę kamuflaży i korektorów. Świetne są również tzw "Stick'i TV". To taki rodzaj jakby podkładu, ale silnie kryjącego o konsystencji kamuflażu. Ja używam je w roli raczej korektora, niż podkładu. Stick TV, moim zdaniem  - za bardzo obciąża cerę by aplikować go na całą buzię. 

Kolejnym ważnym elementem makijażu ślubnego są pudry. Dla mnie nr. 1 to puder transparentny. Najlepszy jest z Kryolanu ale dla mniejszych kieszeni mogę polecić również z PAESE puder ryżowy. Puder transparentny idealnie dopasowuje się do koloru skóry + matowi ją na długi, długi czas. Panny Młode lubią jednak błyszczeć, więc w tej roli idealnie sprawdzą się pudry z drobinkami np. by oprószyć dekolt lub rozświetlić kości policzkowe. Ja, testuję właśnie nowość INGLOT'a puder HD z drobinkami..:






USTA

Kiedyś zastanawiałam się jak wymalować usta, by wytrzymały parę godzin? Teraz wiem, ze nie ma sensu koncentrować się na ustach, gdyż silą rzeczy prędzej czy później, kolor z ust zniknie. Jaki jest więc mój sposób na idealne ślubne usta ? Może mój sposób nie jest profesjonalny, ale wydaje mi się, że najbardziej bezpieczny. Oczywiście robiąc makijaż, maluję również usta na kolor który jest odpowiedni do całości, jednak proszę klientkę by miała ze sobą błyszczyk . Ot, cała filozofia:) Dzięki temu, ja się nie stresuje, ze makijaż ust nie wytrzyma, a Panna Młoda może czuć się spokojna, bo cały czas będzie wyglądać pięknie :)

UTRWALENIE 

Końcowym  i najważniejszym elementem makijażu ślubnego, jest jego utrwalenie. Jeśli chodzi o firmę, która posiada  w swojej ofercie najlepszy tzw. fixer spray to jest to znana wszystkim firma Kryolan. Tańszym zamiennikiem tego utrwalacza jest podobno fixer z Kobo, ale nie miałam okazji używać - więc nie mogę w tej kwestii nic więcej napisać. Ja używam obecnie fixera w mniejszej wersji 150 ml, ale zamówiłam właśnie 400 ml, bo wychodzi dużo taniej i starczy go na dłużej. 



Moim zdaniem, fixer jest obowiązkowym "Must Have", każdej wizażystki! W niego warto zainwestować i najlepiej kupić właśnie ten z Kryolanu. Fixer idealnie łączy ze sobą kosmetyki, wtapia je jakby w skórę i utrwala makijaż na wiele godzin.  


Trochę się rozpisałam, ale poczułam wenę i musiałam się nią z Wami podzielić. Mam nadzieję, że ktoś wytrwał do końca :) 
Jeśli macie jakieś inne rady, opinie na temat, który poruszyłam w tym poście - proszę komentujcie.

Pozdrawiam:*

22 komentarze:

  1. bardzo fajny post i wiele w nim przydatnych informacji :) ja przed ślubem i w dniu ślubu zdecydowanie wolałabym oddać się kosmetyczce i wizażystce mimo prawie idealnej cery, ale zawsze to dodatkowa pewność :)

    OdpowiedzUsuń
  2. no same rarytasy tutaj widzę :D !

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja akurat jestem kosmetyczką, w prawdzie pracuję w innym zawodzie ale robię zabiegi w domu. Masz rację co do niezadbanych cer. Często problemem jest zrogowaciały naskórek i wągry ale najgorszym są niestety brwi, niewydepilowane albo za bardzo wydłubane.
    Jeżeli chodzi o pudry do dekoltu bardzo polecam Ci inglota sypki z drobinkami, jest rewelacyjny:) ja też obowiązkowo fixer w dużej pojemności oraz kępki Inglota.

    OdpowiedzUsuń
  4. swietny post ,wyczerpalas temat i napewno mozna z niego cos wyciagnac:)

    OdpowiedzUsuń
  5. przydatny post. przeczytałam w całości. bardzo cenne uwagi. dla mnie jeszcze kluczowe są brwi. "zakrzaczona" panna młoda to na pewno nie jest dobry motyw ;) po próbnym makijażu zdarzało mi się paniom poradzić wizytę u kosmetyczki na regulację brwi.

    OdpowiedzUsuń
  6. Muszę wreszcie kupić spray do utrwalania makijażu ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Podobno fixer Kobo czy Hean są lżejszymi zamiennikami Kryolana. Te pierwsze dobre na co dzień. Na taką okazję jak ślub mogą być za słabe. Ja bym nie ryzykowała.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo przydatny post ;) Co do fixera z Kobo - nie zauważyłam, żeby utrwalał makijaż. Odkładam na fixer z Kryolana, bo warto, to w końcu produkt profesjonalny i dużo dobrego o nim słyszałam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny makijaż, również używam niektóre z tych kosmetyków, utwardzacz z kryolana już od dawana:) A co do paletki, to ciesze się że się spodobała :) Będzie idealna zwłaszcza do zdjęć, bo wybór kolorów jest spory :)

    OdpowiedzUsuń
  10. TV Sticki tak jak ten sztyfcik z max Factora i wszystkie inne ciężkie - być może, ale trzeba uważać żeby z siebie nie zrobić maski, która odleci przy buziakach :)
    U mnie poszukiwania idealnego podkładu na ten dzień trwają.... ;D
    Bardzo dobry post ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. czym się rożni ten puder bambusowy z paese od ryżowego
    który lepiej wybrać

    OdpowiedzUsuń
  12. Wytrwałam do końca i czytało się z przyjemnością:) Muszę koniecznie wypróbować ta bazę z ARTDECO.
    Pozdrawiam i życzę miłego dnia :*

    OdpowiedzUsuń
  13. świetny post, ja profesjonalną wizażystką nie jestem, więc chętnie wchłaniam każdą wiedzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo fajny wpis, baza pod cienie Artdeco jest świetna, sprawdziła się u mnie wielokrotnie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Doskonały post, baza Artdeco mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo fajne informacje, miło się czytało ten post :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Fajne kosmetyki z Inglota a makijaż na modelce cudny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękny makijaż, uwielbiam bazę pod cienie Artdeco :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Super wpis, makijaż wyszedł przepięknie :)

    OdpowiedzUsuń

Komentujcie śmiało:) Każda uwaga jest dla mnie cenna - oczywiście konstruktywna!