Dzisiaj przedstawiam Wam moją recenzję korektorów, których używam od jakiegoś czasu. Niektóre z nich kupiłam na promocji -40% w Rossmannie i już wtedy były prośby o porównanie. Mówicie - więc macie. Ze mną jak z dzieckiem ;)
W ROLACH GŁÓWNYCH :
Korektor pod oczy - Moisturising Under Eye Cover Pierre Rene - odcień 01 Vanilia
Opis Producenta :
"Nawilżający i rozświetlający korektor pod oczy. Zawiera kompleks witamin A i E, koktajl odżywczych i silnie pielęgnujących ekstraktów ( z aloesu, jojoby, ogórka, słodkich migdałow, kiełków pszenicy) oraz kolagen, którego odżywcze działanie poprawia kondycję delikatnego naskórka wokół oczu oraz działa anti-ageing. Optycznie tuszuje niedoskonałości skóry i wygładza zmarszczki.
Hypoalergiczny.
Poj.4ml"
Dostępne odcienie :
- 01
- 02
Moja Opinia :
Plusy :
+ cena 13, 49zł
+ miłe uczucie nawilżenia
+ odcień ładnie stapia się ze skórą
+ przyjemna konsystencja
+ ładnie pachnie
+ nie uczula
Minusy:
- niestety ja nie widzę żadnego krycia ani rozświetlenia :(
- może być dostępność ( ale od czego mamy Internet ;)
Ogólnie rzecz biorąc, ten korektor kupiłam z ciekawości, bo bardzo lubię produkty firmy Pierre Rene. Nie kupiłabym go jednak ponownie, gdyż w ogóle moim zdaniem nie sprawdza się w roli korektora. Poza odczuciem nawilżenia nie mogę za nic więcej dać temu produktowi plusa :(
Korektor - Liquid Concealer - Miss Sporty - odcień 001 Light
Opis producenta :
Lekki korektor w płynie, z witaminami E i C (by pielęgnować skórę) Nadaje się zarówno pod oczy jak i do maskowania niedoskonałości cery.
W Polsce dostępny w dwóch odcieniach.
W Polsce dostępny w dwóch odcieniach.
Moja Opinia
Plusy :
+ przyjemnie nawilża
+ przyjemna konsystencja
+ delikatnie kryje i mam wrażenie, że rozświetla
+ nie uczula
+ zawiera witaminy C i E
Minusy:
+ Hmm..myślę, że w porównaniu do swojej ceny ten korektor nie ma minusów - przynajmniej dla mnie
To już mój drugi korektor, który zużyłam do zera. Bardzo go lubię i chętnie do niego wracam, jednak po ostatnich zakupach innych korektorów..trochę do odstawiłam na bok:) Ceny niestety nie pamiętam, bo akurat udaje mi się go kupować na promocjach, ale normalnie kosztuje coś koło 14 zł.
Korektor - Lift me Up Astor - odcień 001 Light
Opis Producenta :
"Korektor Lift Me Up 2 in 1 od Astor to przełomowy produkt łączący wygładzające serum i rozświetlający produkt do makijażu w jednym.
Rozświetlaj i ujędrnia delikatną skórę pod oczami, ukrywa cienie oraz pierwsze oznaki starzenia.
Dzięki temu, że obszar pod oczami jest rozjaśniony, spojrzenie jest bardziej wypoczęte.
Innowacyjna formuła została wzbogacona o witaminy C i E - silne antyoksydanty pomagające wygładzić cerę i chronić ją przed wolnymi rodnikami. Zawarte w produkcie peptydy pomagają redukować pierwsze zmarszczki i sprawiają, że skóra wygląda na gładszą i młodszą.
Wygodny kształt opakowania oraz specjalny aplikator sprawiają, że nakładanie produktu jest niezwykle proste i wygodne."
Produkt jest dostępny w 2 naturalnych odcieniach.
- 001
-002
Moja Opinia :
Plusy:
Plusy:
+ w porównaniu do w/w korektorów widać krycie
+ ma delikatne drobinki, ale po nałożeniu na skórę są praktycznie nie widoczne
+ łatwo się rozprowadza
+ nie uczula
Minusy:
- kolor 001 LIGHT raczej do LIGHT'u ma daleko ;) Chociaż po nałożeniu podkładu nie przebija - więc wybaczam
- cena ok. 30zł
- śmierdzi :) - po aplikacji nic nie czuć, ale jak go wącham to mam wrażenie, że wącham akwarelowe farbki
+ ma delikatne drobinki, ale po nałożeniu na skórę są praktycznie nie widoczne
+ łatwo się rozprowadza
+ nie uczula
Minusy:
- kolor 001 LIGHT raczej do LIGHT'u ma daleko ;) Chociaż po nałożeniu podkładu nie przebija - więc wybaczam
- cena ok. 30zł
- śmierdzi :) - po aplikacji nic nie czuć, ale jak go wącham to mam wrażenie, że wącham akwarelowe farbki
Nie używałam go jeszcze na tyle długo by moja opinia była w 100% rzetelna, ale pierwsze wrażenie jest bardzo pozytywne. Ten korektor jest dowodem na to, że czasem lepiej wydać więcej, a być dzięki temu zadowolonym bo naprawdę widać różnicę.
Korektor - Rozświetlacz Match Perfection Rimmel - odcień 060 Natural Beige
Opis Producenta :
"Ukrywa oznaki zmęczenia i rozświetla okolice oczu. Pozwala skórze oddychać. Potrójna formuła oparta na technologii SMART-TONE® dopasowującej się do odcienia skóry, z szafirowo niebieskimi pigmentami dodającymi skórze blasku i świeżości oraz z kompleksem dotleniającym, regenerującym skórę i pozwalającym jej oddychać."
Dostępne odcienie :
- Natural Beige
- Clasic Beige
Moja opinia:
Plusy :
+ mimo STRASZNIE ciemnego odcienia, bardzo dobrze kryje sińce pod oczami
+ delikatne rozświetlenie
+ łatwa aplikacja
+ nie uczula
Minusy:
- kolor (Natural Beige wygląda na strasznie żółto-brązowy odcień)
- cena ok. 30zł
Jak zobaczyłam ten kolor sraczki to się przeraziłam! Na szczęście, pod nałożeniu podkładu, skóra pod oczami jest pięknie wygładzona i jakby nawilżona oraz rozświetlona :) Z chęcią kupiłabym go ponownie, choć byłoby jednak lepiej, gdyby Rimmel wymyślił duuuuużo jaśniejszy odcień, bo pewnie wtedy efekt rozświetlenia byłby bardziej spektakularny.
Zestawienie wszystkich korektorów na mojej cerze pod oczami .
Na żywo wygląda to trochę inaczej, ale ani z lampą ani z naturalnym światłem nie mogłam uchwycić tych korektorów na 100% takie jakie są. Gdyby, któraś z Was zastanawiała się nad zakupem to bardziej sugerowałabym się moimi opisami :)
A Wy używałyście któryś z tych korektorów i macie podobne zdanie do mojego ? A może używałyście zupełnie innych i możecie mi polecić :) ?
PS>
Tradycyjnie i tak chyba do 6 stycznia..;) - przypominam o konkursie "Grudniowe Inspiracje" oraz o rozdaniu - KLIK
Miss Sporty mi nie podszedł... A największym zaskoczeniem dla mnie jest Match Perfection! Taki ciemny a na oku wygląda ładnie :)
OdpowiedzUsuńOoo!! Match Perfection taki ciemny a na skórze wow :D
OdpowiedzUsuńZdecydowanie najlepiej wygląda :)
UsuńNo właśnie też o tym pomyślałam, na oku już o wiele lepiej :)
UsuńNie miałam żadnego :) Mam jeden korektor z bell, który mi wystarcza, choć zachwycający nie jest :)
OdpowiedzUsuńżadnego z wymienionych nie znam:D
OdpowiedzUsuńJa też nie miałam żadnego z nich :) ostatnio zachwycam się paletką Wibo :)
OdpowiedzUsuńMam tylko ten z Miss sporty i właśnie jestem w fazie testów :)
OdpowiedzUsuńja nie miałam żadnego z tych . . póki co zadowalam się 4w1 Wibo :)
OdpowiedzUsuńLatem jak byłam opalona to używałam tego z Rimmel w tym samym kolorze niestety teraz jest dla mnie za ciemny:(. Ale jak dla mnie jest to bardzo dobry korektor chociaż mam swoich ulubieńców mianowicie Loreal Lumi oraz korektor rozświetlający Cashmere Dax. Mam spore sińce pod oczami więc muszę się jakoś ratować:). Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńrimmel bym brala ale ciemne strasznie ,ja nie wiem co CI producenci mysla;/
OdpowiedzUsuńMiss Sporty u mnie już na wykończeniu i zgadzam się z Twoją opinią. Więcej go nie kupię raczej, bo kiepsko kryje moje cienie. Rimmel jest interesujący, ale znów pewnie będzie dla mnie zbyt ciemny ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w moim rozdaniu gdzie do wygrania jest sukienka od Pretty Women ;)
http://wszystkozafreeee.blogspot.com/2013/12/rozdanie-z-pretty-women-zapraszam.html
nie miałam zadnego, ale najlepszy efekt dał chyba ten rimmel:) ale ten odcień... co to ma być?
OdpowiedzUsuń:)
Widać różnice! : ) Obserwuję ; )
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie na nowo co odświeżony wygląd bloga oraz info! : *
http://vizualny-swiat.blogspot.com/ Pozdrawiam : )
ponownie wychodzi na to, że nie trzeba wydawac gory pieniędzy na dobry kosmetyk!
OdpowiedzUsuńMiss Sporty- bardzo pozytywne zaskoczenie :))
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga, mam dla Ciebie niespodziankę odnośnie mojego konkursu :) http://www.jusstintime.blogspot.com/2013/12/wyniki-mojego-mini-konkursu-rocznicowego.html
OdpowiedzUsuńKorektor astora najlepszy, mam taki :)
OdpowiedzUsuńhttp://labelsout-lifedesigners.blogspot.com/
Miałam kiedyś Rimmel i był oki:)
OdpowiedzUsuńRimmel na zdjeciu najlepszy!
OdpowiedzUsuń