Większość z Was lubi tego typu posty, więc postanowiłam podzielić się z Wami moimi ostatnimi "łupami", które zagościły w moim kuferku w ostatnim czasie.
Tak więc, zapraszam do oglądania, bo dzisiaj będzie duuuużo zdjęć :)
1. Puder Anti-Shine marki KRYOLAN, to must have każdego wizażysty. W końcu znalazł się również w moim kuferku :) (z tańszych zamienników mogę polecić ryżowy puder z PAESE)
2. Kołko Kamuflaży KRYOLAN. Mam już w swoim posiadaniu inne kółka,ale chciałam mieć również ten z zielonym kolorkiem, który świetnie się sprawdzi np. na zaczerwienienia
3. Pomadki INGLOT <3 O Inglocie chyba nie muszę wiele mówić, bo wszystkie wiecie, że jestem INGLOTOMANIACZKĄ :D Nr od lewej : 88, 09, 48, 44, 24
4. Konturówka do ust, oczywiście INGLOT nr 72 :)
5. Ozdoby do ciała nr 57 oraz 59. Obłędna gra kolorów w jednym pojemniczku. Zdjecia mówią same za siebie:)
6. Czerwony pigment INGLOT. Od dłuzszego czasu polowałam na czerwony cień, ale nie mogłam go znaleść w żadnej kolorówce. Wybór padł na pigment nr 306, i jest MOC :D
7. Pędzelek HAKURO nr H64.Jest tak milusi w dotyku, że chciałabym chyba jeszcze takich z 5 :D (żart)
8. Baza pod cienie ArtDeco. Tej bazy używam od paru lat i nie zamienię jej na żadną inną !
9. Gąbeczki do podkładu INGLOT. Nie używam ich raczej do nakładania podkładu,ale lubię nimi aplikować korektor pod oczy w momencie poprawek np.przy sesjach.
10. Oczyszczające płatki na nos firmy MARION. Plastry sa również do wygrania w rozdaniu - KLIK Używałam i mogę powiedzieć,że efekt może nie jest długotrwały ale odczuwalny i widoczny :)
Macie coś z moich grudniowych zdobyczy i uzywacie? A może jest coś,co Waszym zdaniem jest zupełnie zbędne? Jestem ciekawa Waszych opini :)
Pozdrawiam:*
nowości z Inglot świetne, sama na nie skosiłabym się bo również jestem ich fanką. Pigment i brokaty cudo :)
OdpowiedzUsuńNa żywo wyglądaja jeszcze lepiej :)
UsuńJa choruję na puder Anti-Shine marki Kryolan :(
OdpowiedzUsuńŚwietny, zwłaszcza dobrze się sprawdza przy sesjach :)
UsuńSuper zakupy :) Glittery Inglota i pigment mraaauuu :D
OdpowiedzUsuńDziękuje:)
UsuńMigoczące ozdoby do ciała to coś dla mnie "sroczki" :-). Też jestem Inglotomaniaczką :-)
OdpowiedzUsuńWitam w klubie Inglotomaniaczek hehe:)
Usuńwszystko wszyyyystko boskie !!
OdpowiedzUsuńJa też lubię pomadki wkłady z inglota:) świetne brokaty :)
OdpowiedzUsuńBardzo długo się trzymają te pomadki o dziwo :)
UsuńZawsze byłam ciekawa tych kamuflaży Kryolan :)
OdpowiedzUsuńZ czystym sumieniem polecam !:)Mają doskonałe krycie.
UsuńŚwietne nowości! :) paleta pomadek extra!
OdpowiedzUsuńDziękuję kochana:*
UsuńŚwietne nowości, podobają mi się błyszczyki Inglot. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Usuń